cóż. ma on równie wielu zwolenników co wrogów.
ja nie nawykłam do bycia czyjąś fanką, i tym razem też tak nie jest, ale przyznam że robi wiele rzeczy którymi się jaram.
tak właśnie jest z tą kolekcją. rozwaliła mnie już od pierwszych modeli.
jest to co lubię. punk rock, komiksowe wzory, duże printy, świetne 'potworne' motywy, dużo kolorów.
słowem - dużo wszystkiego.
mega przepych dla odważnych. a tak doskonale się składa, że ja jestem tą odważną i chętnie zarzuciłabym na siebie już teraz niektóre zestawy :)
albo się wam spodoba albo wybuchniecie śmiechem (możliwa jest jeszcze opcja zażenowania). ale zobaczyć warto.
zapraszam zatem do przyjrzenia się mojej skromnej (oczywiście subiektywnej) selekcji najlepszych modeli :)